Fúlnir Ragnbjǫrn Ragnarrsen Ironside

Fúlnir urodził się na północy Norwegii jako owoc przelotnego romansu Ragnar'a. Matka mieszkała w małej wiosce zajmującej się głównie rybołówstwem i myślistwem. Rodzina nie była zbytnio zachwycona tym, że jest przy nadziei z mężczyzną, który jej nie poślubił. Nie piętnowali jej jednak w przeciwieństwie do reszty wioski, która nazywała ją ladacznicą.
Fúlnir przyszedł na świat w najzimniejszą noc w roku. To była bardzo długa noc, a poród trwał niemalże pół nocy. Urodził się duży, cały i zdrowy.
Długo musiał czekać, by poznać swego ojca. Był z jednej strony na niego wściekły, że go nie było, a z drugiej strony go kochał, bo matka ciągle opowiadała jakim mężczyzną był Ragnar. W międzyczasie poznała innego mężczyznę, którego poślubiła i który zastąpił poniekąd ojca. Wychowywał go i dbał o to, by Fúlnir został doskonałym wojownikiem.
Pewnego dnia mężczyzna wyszedł i nigdy już nie wrócił żywy. Jego ciało powróciło do wioski i zostało zgodnie z tradycją spalone na stosie. Potem pojawił się Ragnar, który przez jakiś czas był w Norwegii, a potem postanowił wrócić do Anglii, ale tym razem nie sam. Zabrał Fúlnira i kilku swoich kompanów.
Fúlnir nie wie co myśleć o swoim ojcu, ale pojechał z nim do nowej krainy w której nigdy nie był i przybrał nazwisko ojca, choć ma już jedno, a mianowicie Ragnarrsen co zwyczajnie znaczy "syn Ragnarr'a". Nowe nazwisko jest mu obce. Nie przypomina mu niczym Norwegii. Jest jeszcze jeden problem. Fúlnir nie mówi zbyt dobrze po angielsku. Mówi płynnie w ojczystym norweskim. Angielski poznał dopiero, gdy przyjechał ojciec, więc teraz mówi po angielsku z akcentem wyniesionym z domu.
Na razie skupiony jest na nauce przemiany w zwierzę, konkretniej w wilka. Nie jest jeszcze animagiem, ale od roku ćwiczy przemiany.