Scorpius Starfish Pumphont - prezentacja ucznia

Za młodu przejawiał różnego rodzaju talenty, więc rodzice, a szczególnie dumny z pierworodnego, genialnego potomka ojciec, pokładali wielkie nadzieje w jego możliwościach magicznych.  Przejawiał poza tym wiele różnych cech, z których lwia część raczej powinna przeciętnego rodzica napawać niepokojem niż radością, jednak któż by na to zwracał uwagę? Zdarzyło mu się za szczeniaka raz czy dwa wrócic do domu z rozkwaszonym nosem by z oburzoną miną zajadłego smarka oznajmić, że żaden obdartus, nawet kilka lat starszy, nie będzie się z niego nabijał. Cóż. Nick miał sporo roboty przy takim dzieciaku. Nie popuszczał ani chłopcom, ani płci pięknej bo wszyscy ludzie mieli dla niego tak samo znikomą wartość.
By nauczyć go pokory eksmitowali go na dalekie stepy. Najchętniej ganiał po lasach i łąkach, ucząc sie od swego dziadka podstaw technik polowań na magiczne stworzenia, tajników wabienia i najskuteczniejszych technik obrony i uśmiercania. Już jako kilkulatek wspaniale jeździł konno, szyjąc z łuku w cel w pełnym galopie.
Ojciec zaś, gdy chłopiec wszedł już w wiek młodzieńczy zadbał o jego dobre podstawy z dziedziny magii oraz swoich ukochanych eliksirów. Scorpius był pojętnym uczniem, choć należy przyznać, że do ulubionej dziedziny ojca nie miał tyle serca co on sam.
Gdy po świecie czarodziejów rozeszła się wieść o otwarciu Szkoły Magii i Czarodziejstwa, a Nicolaus objął w niej intratne stanowisko Mistrza eliksirów, zapadła decyzja o posłaniu Scorpia na nauki.
Jest charakterystycznym młodzieńcem u którego 'ten trudny wiek dorastania' trwać będzie chyba przez całe życie. Nieco apatyczny, acz czasem nadpobudliwy, bywa arogancki i trudny w obejściu. Raczej nieprzewidywalny i trudny do zrozumienia, ma własny system wartości i z trudem przyjmuje polecenia. Nie należy do najszlachetniejszych i prędzej zadba o siebie, niż o kogoś innego. Poza nim samym, liczą się dla niego tylko ojciec i dziadzia. Bezwzględnie inteligentny, trochę manipuluje, choć tak na prawdę dopiero się uczy jak ten świat działa i co się z czym je. Szanuje tych, którzy osiągnęli wiele, choć nie robi tego otwarcie i bardzo trudno mu przed kimkolwiek się pokłonić. Stawia sobie wysoko cele, choć dąży do nich nie zawsze najszlachetniejszą drogą.

Profan napisał:

Gdy po świecie czarodziejów rozeszła się wieść o otwarciu Szkoły Magii i Czarodziejstwa, a Nicolaus objął w niej intratne stanowisko Mistrza eliksirów, zapadła decyzja o posłaniu Scorpia na nauki.

O ile przyjmą   Ciekawa jestem jak sobie ten dzikus poradzi w życiu. Witamy, zapraszamy do losowania ekwipunku oraz życzymy miłych, ekscytujących rozgrywek!