Ciężko jednoznacznie stwierdzić jaka krew płynie w żyłach Emmy. Z całą pewnością wiadomo, że jej matką jest Genofefa z Essex, prosta kobieta z ludu, której rodzina z dziada pradziada zajmowała się uprawą roli. Jeśli chodzi zaś o ojca nic nie jest pewne. Według samej Genofefy Emmę spłodził pan Blancbord, wysoko urodzony rycerz. Mężczyzna jednak nie uznawał bękarciej córki i nigdy się nie przyznał, że łączyło go coś z niżej urodzoną kobietą. Biologicznym ojcem Emmy nie był też na pewno mąż Genofefy, który poznał małżonkę dopiero po narodzinach najstarszego dziecka kobiety i z którą spłodził dwoje synów - Roberta i Wiliama. Tak więc Emma stała się bękartem bez ojca, błędem młodości, który nigdy nie powinien się wydarzyć. Wychowywana była bardzo szorstko i surowo. Nie było podczas jej dorastania miejsca na miłość, którą otrzymywała wyłącznie od braci, gdy rodzice z faktu jej niejasnej i wstydliwej genealogii nie byli w stanie obdarzyć dziewczę pewnym i mocnym uczuciem. Wpajano jej umiejętności, które miały być dla niej przydatne w przyszłości - gotowanie, zajmowanie się domem, opieka nad dziećmi. Wszystko po to, by kiedyś, po swoim zamążpójściu, sama umiała zadbać o rodzinę. Losy jej potoczyły się trochę inaczej niż można by się spodziewać. Jako dorastająca nastolatka wyprowadziła się z rodzinnego domu i znalazła zamieszkanie w posiadłości u państwa Gordonów. Oczywiście nie była tam gościem - stała się jedną ze służek, dbającą o czystość i porządek na zamku. Emma była wtedy zbyt młoda, by pojąć, skąd ta przeprowadzka i zmiana, która w gruncie rzeczy była zmianą na lepsze - koniec z martwieniem się o ilość plonów, o wielkość dziesięciny, o pogodę, o to, jak rodzina przetrwa. Praca u Gordonów oznaczała pewność wyżywienia, bezpieczeństwo, pewnych dach nad głową. Mogła tylko się domyślać, czy miała szczęście, czy też może jej prawdziwy ojciec maczał w tym palce. Czas mijał, a ona wciąż miała szczęście pracować na zamku. Niewiele się zmieniało - wciąż była bękarcią córką z niskiego stanu, bez żadnego majątku, bez interesantów po jej dłoń. Zawsze miała wrażenie, że jest kimś wyjątkowym z powodu dziwnych zdarzeń, jakie w zwyczaju miały się dziać wokół niej. A to coś się poruszało samo przez się, a to udało wywołać jej się malutki ogień z niczego, a to jakiś przedmiot zmieniał pod wpływem jej dotyku kolor. Mimo tych zdarzeń powoli zaczynała przyzwyczajać się myślami, że nie czeka jej w życiu już nic niezwykłego i służba na zamku to wszystko, na co może liczyć po przyszłości.
I - podstawowe dane
✎ IMIONA - Emma ✎ NAZWISKO - (Blancbord) ✎ WIEK - 21 lat ✎ RÓŻDŻKA- Brak ✎ PATRONUS - Brak ✎ ZWIERZAK - Brak ✎ BOGIN - Ogromny szczur ✎ AMORTENCJA - Zapach wina, owczej wełny i jabłka ✎ LUSTRO AIN EINGARP- Ona z przystojnym mężem i gromadą zdrowych dzieci
II - Inne
✎ KRÓLESTWO - Szkocja ✎ PRACA -Służka u Gordonów ✎ POZYCJA- Służka bez posagu --------------- ✎ CZART -... ✎ ADRES @ - W profilu ✎ GG - ... ✎ IMIĘ - Iskierka
Rowena Ravenclaw
Temat: Re: Emma Sro Lip 30, 2014 2:50 pm
Podoba mi karta, udało Ci się ująć najważniejsze rzeczy. Nie zapomnij wylosować ekwipunku: LINK. W przypadku problemu z losowaniem, pisz na pw.