Dlaczego ci starzy zawsze muszą mieć najdłuższe historie? Bo są starzy i to jedna z niewielu ich zalet. Tuż za sknerstwem, chciwością i powszechnym marudzeniem - Gdzie mój kapeć? Na wszystkie śmierdzące dziewki, elfy zeżarły cały chleb! itp. Fimfilius zapewne też ma długą historię, ale nie chce mi się jej opisywać. Wgłębiać się w dzieciństwo, to na pewno nie będę! Zapewne i tak miał je dość schematyczne. Urodził się w Szkocji, tak z tamtą wywodzi się jego rodzina. Ojciec Qintus Rogogniatacz był słynnym...ach rycerzem różdżki, tak bym nazwała dzisiejszy odpowiednik aurora. Stare dzieje jak zbroje Qintusa. Był sławny, ale tylko w okolicznej ludności. marzyło mu się niewiadomoco, a zmarł dość młodo podziobany przez dziwną mutacje byko-kruka. Tak mówią ludzie, choć prawdopodobnie zalał się w trupa trutkami. Qintus był zwykłym kretynem, który poza zwinnością i znajomością paru obronnych zaklęć nie miał niczego innego w głowie. Poza tym pomagało mu w "chwale" spokrewnienie z rodem Gordon. Kariera sponsorowana przez wujka. Fimfilius zawsze chciał zdobywać świat i dziewki, lecz żonkę miał tylko jedną, szybko umarła, ale w nagrodę pocieszenia dostał synalka. Fajna maskotka dla wojownika, nie? Wiadomo syn, to ważna sprawa. Na domiar wspaniałości był tak miły, że dał mu ładne imię. Nicolaus, ładne prawda? Dzieciaka chował po męsku, choć zdarzały mu się momenty ckliwości typu - Nico, przynieś drewno na rozpałkę. Tylko parę razy w życiu powiedział do niego NICO. w sensie niko, ale nico też mu się zdarzało. Fimfilius lepiej wyszkolił się w wspaniałości magicznej niż swój ojciec i dość szybko zrobił szokującą karierę. Potem, gdy syn odchował się w lesie na jakiegoś znawcę moczu czy eliksirów, ale moczu pewnie też. Najzwyczajniej w świecie...powiadają, że zwariował. Z braku wrażeń biega po lesie przebrany w futra z norek i poluje na centaury. A no i jeszcze potem miał wnuka. UKOCHANEGO. Scorpius dla niego jeszcze STARFISH PROFAN Pumphont, brzmi dumnie! I cały dumą oblazł, gdy mały się urodził. To bardzo ważne dla dziadka, bo sobie go czasem zabiera na polowania, o!
I - podstawowe dane
✎ IMIONA - Fimfilius ✎ Nazwisko- Pumphont ✎ WIEK - 60 lat ✎ RÓŻDŻKA- 13 cali, twarda, kopyto centaura, grab ✎ PATRONUS - komar ✎ ZWIERZAK - łeeeee serio nawet dla dzikusa, dzikich? to pewnie jakiś pan ropuch. ✎ BOGIN - rusałka ✎ AMORTENCJA - majeranek, rozmaryn i śliwa ✎ LUSTRO AIN EINGARP- on jako wielki łowca, wojownik
II - Inne
✎ KRÓLESTWO - Szkocja ✎ PRACA - hm...ciężko określić samozwańczy...ŁOWCA. A tak naprawdę niepoczytalny starzec. ✎ POZYCJA- gosposia domowa, hihi. pozycja? aparycja! ✎ CZART -Matrioszka ✎ ADRES @ - - ✎ GG - - ✎ IMIĘ - Anna Barbara, moi mili.
Ostatnio zmieniony przez Fimfilius Pumphont dnia Sro Lip 30, 2014 11:12 pm, w całości zmieniany 1 raz
Zabawnie, ale tak mało... W każdym razie trzymam za słowo w kwestii rozrabiania w fabule! Miło powitać sędziwego pana. Zapraszam do losowania ekwipunku i monet: LINK. W razie problemów proszę krzyczeć.